25 maja 2015 uczniowie klas IV –VI wraz z opiekunami pojechali na wycieczkę do Sandomierza. Wyprawa rozpoczęła się o ósmej rano. Na miejsce parkingowe dotarliśmy o 10:00, a chwilę później udaliśmy się w stronę Starego Rynku gdzie przy starej stylowej studni sandomierskiej czekał na nas pan przewodnik z Biura Usług Przewodnickich SANDOMIERZ TRAVEL, który od razu zabrał nas na długo wyczekiwany spacer. Zwiedziliśmy Bramę Opatowską, gdzie z tarasu widokowego mogliśmy podziwiać panoramę pięknego, usytuowanego na siedmiu wzgórzach miasta.
Następnie ruszyliśmy magiczną Trasą Podziemną. Już przy wejściu do lochów, gdzie widnieje przedstawiający Halinę Krempiankę zabytkowy fresk rozpoczęła się długa opowieść oprowadzającego.
– Halina Krempanka była córką zamordowanego przez Tatarów sandomierskiego kasztelana Jana z Krempy – mówił. – Jak głosi legenda dziewczyna chcąc pomścić śmierć ojca, udała się do tatarskiego wodza, opowiadając mu o krzywdach, jakich ponoć doznała ze strony mieszkańców Sandomierza. Zaproponowała, że podziemiami wprowadzi Tatarów do miasta. Kiedy ci – skuszeni obietnicą łatwego łupu – weszli za nią, obrońcy miasta zasypali wejście. Dzielna Halina zginęła, ale miasto zostało ocalone. Dzięki bajaniu przewodnika uczniowie dowiedzieli się m.in., że podziemia, w burzliwej historii Sandomierza wielokrotnie stanowiły schronienie dla jego mieszkańców, ale były też przyczyną wielu katastrof budowlanych…
W czasie wycieczki zobaczyliśmy mnóstwo zabytków starego Sandomierza z mroczną, ale przepiękną Katedrą na czele. Przeszliśmy przez „ucho igielne”, aby spełniły się nasze marzenia. Zwiedziliśmy Kościół św. Jakuba, oraz przeszliśmy przez Sandomierskie wąwozy lessowe (wąwozy Królowej Jadwigi) o długości 500 metrów.
Niesamowite wrażenia wynieśliśmy z wizyty w Zbrojowni rycerskiej – siedziby Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej. W zbrojowni w Sandomierzu mogliśmy zobaczyć, a co najważniejsze i najciekawsze przymierzyć zbroje rycerskie, własnoręcznie wziąć miecz, kuszę, halabardę.
Nie możemy również zapomnieć o rejsie statkiem Maria po Wiśle. Rejs trwał pół godziny. Kwadrans w dół i w górę Wisły, łącznie pięć i pół kilometra rejsu.
Wycieczka po zakątkach Sandomierza trwała 5 godzin.
Niestety po 16 nadszedł czas powrotu. Ale w drodze powrotnej czekała nas jeszcze jedna niespodzianka. Zahaczyliśmy o miejscowość Ujazd a tam zwiedziliśmy Zamek Krzyżtopór.
Zamek został budowany przez Krzysztofa Ossolińskiego w XVII wieku. Niesamowitym faktem jest, że budowla posiada:
– tyle okien, ile dni w roku (w roku przestępnym odsłaniano 366 okno)
– tyle pokoi, ile tygodni w roku
– tyle sal, ile miesięcy
– tyle wież, ile kwartałów/ pór roku.
Wróciliśmy do domu o 19.30. Wycieczka zostawiła w naszych głowach piękne wspomnienia z malowniczego miejsca Polski, jakim jest, jedno z najstarszych miast w Polce, Sandomierz.
